TRĄDZIK
Nigdy nie miałam problemów z cerą nawet w okresie dojrzewania. Aż do pewnego dnia... Poleciałam na moją wymarzoną podróż Malediwy - Sri Lanka i wróciłam z takimi oto przyjaciółmi których możecie zobaczyć na zdjęciu wyżej. Z początku najzwyczajniej w świecie olałam sprawę, sądziłam że to chwilowe i po paru dniach zejdzie. Oj jak bardzo się myliłam! Z samym trądzikiem walczyłam ok. 3 miesiące a z bliznami kolejne 2 miesiące. Kiedy maść cynkowa ani kremy na trądzik nie przyniosły żadnych nawet najmniejszych efektów postanowiłam się wybrać do dermatologa. Dermatolog postawił diagnozę - zapalenie mieszków włosowych w obrębie skroni, następnie przepisał żel na wypryski oraz antybiotyk. Antybiotyk pomógł tylko w takim stopniu że zmiany na mojej twarzy trochę mniej bolały, ale wcale nie były mniej widoczne. Po zakończeniu leczenia antybiotykiem wybrałam się więc na kolejną wizytę - lekarz zaproponował mi kurację mocnym IZOTEKIEM.
Po zaczerpnięciu większej ilości opinii na ten temat oraz przeczytaniu różnorodnych artykułów ostatecznie nie zdecydowałam się na to leczenie ponieważ sieje ogromne zniszczenie w organizmie.
Zaczęłam szukać dalej, poszłam na badania krwi - okazało się że ze Sri lanki oprócz nowych kumpli na twarzy przywiozłam również ... glizdy ludzkie. Może brzmi to strasznie aczkolwiek można się ich nabawić np jedząc kanapkę brudnymi rękoma, większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego że posiada je w swoim organizmie. Dobrze więc kolejnym etapem na mojej drodze pozbycia się nowych ,,ziomków'' były tabletki na pasożyty. EFEKTY kuracji ? Trądzik zmniejszył się o 30 % i przestał boleć całkowicie. Przyjmowałam również czystą witaminę C płynną z owoców camu camu.
Zaczęłam szukać domowych sposobów na pozbycie się tego ,,dziadostwa'' z twarzy, przetestowałam naprawdę OGROOOOM różnych kosmetyków - moim złotym odkryciem była TOŁPA <3
Przez przypadek u Laurelli na instagramie zobaczyłam peeling 3 enzymy tej marki, zastosowałam raz ,drugi, piąty i ku mojemu zdziwieniu - DZIAŁAŁ!!!! Zakupiłam więc kolejny produkt który uratował moją cerę i zwalczył mój paskudny problem : 4 INTENSYWNE ZABIEGI KORYGUJĄCE NIEDOSKONAŁOŚCI. Produkt ten zawiera kwasy, więc przy cerze wrażliwej nie wiem jak się sprawdzi aczkolwiek u mnie jest dosłownie zbawieniem. Używa się go co ok. 3 dni , w opakowaniu znajdziecie 4 kroki na 4 użycia. Chusteczkę nasączoną kwasem, Serum, Maskę głęboko oczyszczającą oraz krem.
Okej, trądzik zamienił się w suche strupki i zostawił po sobie blizny.
BLIZNY PO TRĄDZIKU
Z bliznami pomogły mi dziewczyny z salonu Make My Dream w Warszawie. Jestem im niewyobrażalnie wdzięczna za to że pomogły mi uporać się z tym problemem bo szczerze - sądziłam że blizny zostaną mi już na zawsze. Zajęły się resztkami małych wyprysków wykonując zabieg DreamComeTrue a następnie potraktowały blizny radiofrenkfencją mikroigłową. Tak naprawdę dzięki temu że blizny były świeże, wystarczyły dwa zabiegi aby się ich pozbyć.
I tutaj chciałabym powiedzieć : DZIĘKUUUUJĘ !<3 Dziewczyny jesteście niesamowite!
MOJE TOP 11 PRODUKTÓW DO PIELĘGNACJI TWARZY
1. TOŁPA ESTETIC/ 4 ZABIEGI KORYGUJĄCE Z KWASAMI
2. MASKA SUMMER FRIDAYS/ JET LAG
3. KREM BIODERMA SEBIUM NA WYPRYSKI
4.KREM POD OCZY ORGINS/ GINZING
5.PIXI GLOW TONIC/ TONIK Z KWASAMI
6. PEELING 3 ENZYMY TOŁPA
7. COCO PURE /PEELING GRUBO ZIARNISTY Z NATURALNYM SKŁADEM
8. BŁOTNA MASKA OCZYSZCZAJĄCO-MATUJĄCA SEPHORA (format podróżny)
9.MASKA ROZŚWIETLAJĄCO/PEELINGUJĄCA DRAGON FRUIT - ORIGINS
10. MASKA OCZYSZCZAJĄCA COCO CLEAR
11. PIANKA DO MYCIA TWARZY /HOLIKA HOLIKA
21 komentarzy
Jakie badania robiłaś na glizdy ludzkie? Jaki lek stosowałaś żeby się ich pozbyć?
OdpowiedzUsuńMożesz sprawdzić czy masz glizdy dzięki badaniu na kał na pasożyty:) (limbia czy jakoś tak)
UsuńCo dostałaś na pasożyty?
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie miałam problemów ze skórą kiedy nagle Mnie wysypało i okazało się u dermatologa, że to początki trądziku. Dostałam maść, której używam i zaczynam powoli widzieć efekty. Dorwałam ostatnio żel z peelingiem bambusowym z tołpy, zobaczymy jak się sprawdzi 😉
OdpowiedzUsuńChyba zakupie całą ta liste... tez nigdy nie mialam problemu ,a teraz co zejda to za chwile wyjdą nowe i o wiele wiecej 😢
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten zestaw Tołpy na 4 zabiegi oraz tonik Pixie ;)
OdpowiedzUsuńJakiego kremu z cynku uzywalas?
OdpowiedzUsuńTopła 3 enzymy już zakupiłam.
OdpowiedzUsuńCzy tołpa z kwasami sprawdzi się punktowo na wypryski ? Nie koniecznie na całą twarz ?
OdpowiedzUsuńNiestety nie każdemu pomogą takie kosmetyki.. Niektórzy nie mają wyjścia i muszą sięgnąć po Izotek, ale jest to ostateczność i warto przed tym spróbować innych metod bo może jakoś się uda. To prawda, że leczenie Izotekiem ma skutki uboczne, ALE nie oznacza to, że każdego one dotkną w dużym stopniu.
OdpowiedzUsuńFajnie, że udało Ci się poradzić z tym problemem i nie wstydzisz się o tym pisać publicznie :)
Długo czekałam na ten wpis. Super, ze sie pojawił. Na instostory tez często dodawalas, ale tutaj fajnie wszystko opisałaś. Czekam na wpis dotyczący kosmetyków kolorowych oraz ulubionych kremów. Pozdrawiam ciepło! ☺️❤️
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim zdrowa dieta. Mnie na trądzik ani nie pomógł dermatolog, ani cała seria z Tołpy. Jestem w trakcie zabiegów kwasami w gabinecie kosmetycznym i już widzę efekty. Rano nakładam krem z filtrem 50, na noc do cery odwodnionej z Bielendy. Jak widać, leczenie trądziku trzeba dostosować pod siebie :)
OdpowiedzUsuńpytanie zupełnie w innym temacie, bo fotki na zbliżeniu zwracają moją uwagę na rzęsy! robisz w Legnicy?
OdpowiedzUsuńja brałam izotek i to rok czasu ale dawke 10 mg i to bardzo pomaga. po 2 latach zero skutkow ubocznych i tradzik nie powrocil
OdpowiedzUsuńA mogłabyś napisać jak stosowałaś te produkty, ile razy w tygodniu, czy wszystkie w jednym czasie stosowałaś czy zmieniałas co jakiś czas produkty ?
OdpowiedzUsuńSuper że sobie poradziłaś! Troche trwalo, ale super, ze sie udalo :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPrzeszłam kurację izotekiem , Pani dermatolog powiedziała , że już nigdy nie będę miała problemów z wypryskami .. przed testowałam chyba wszystko, maści, tabletki nic nie pomagało na dłużej niż kilka m-cy.. przez kurację izotekiem mam zmianę na watrobie (guz) , obecnie jestem po Tomografie I rezonansie , także gdyby można było cofnąć czas nigdy bym nie zgodziła się na przyjmowanie tego leku , cera fakt piękna, ale do czasu od niedawna mam podobne zmiany jak Ty,może trochę lagodniejsze.. wypróbuję kilka kosmetyków,które polecasz . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Super, że rozsądnie podeszłaś do zwalczenia trądziku i cieszę się, że się udało. :) Aktualnie odstawiłam tabletki antykoncepcyjne i boję się, że moja skóra może się zbuntować, więc tego typu wpisy naprawdę podnoszą na duchu. :)
OdpowiedzUsuńczytałam o tym systemie z tołpy, muszę się na niego skusić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog parentingowy
Ciekawe produkty, parę z nich mam zamiar przetestować zobaczymy jak się sprawdzą. :)
OdpowiedzUsuńciężka sprawa z tym trądzikiem, za to ja mam problem z kaszką na brodzie i czole...
OdpowiedzUsuń