Pomijając fakt że popłakałam się ze szczęścia kilka razy będąc na Oahu (to było naprawdę moje ogromne marzenie), Hawaje totalnie mnie w sobie rozkochały i to taką miłością która zaślepia jakiekolwiek wady. Często sobie myślę podróżując - w jakim miejscu bym mogła zamieszkać? Wcześniej było to Los Angeles a teraz zdecydowanie były by to Hawaje. Dzika natura, cisza, spokój oraz plaże pełne lokalnych mieszkańców spędzających ze sobą miło czas bez telefonów w rękach. Jednocześnie cywilizacja i możliwości które dzikie kraje nam niestety zabierają dając w zamian bajkowe widoki. Idealne połączenie! Różnorodność jaką oferuje to miejsce można podziwiać bez końca. Od szlaków trekkingowych po plaże, klify, niesamowite góry, lasy tropikalne czy miejsca do surfingu po słynne schody do nieba które są legendą. Znajdziecie tu też ,,fancy'' miejscówki, wiele knajp, imprez a nawet luksusowych butików jeśli to lubicie :) Niektóre plaże są pełne ludzi jeśli chcecie zawrzeć nowe znajomości, jeśli chcecie uciec w naturę jak my - są też takie całkowicie puste i równie piękne. Jedyne na co mogę narzekać to pogoda, może przelotne deszcze nie doskwierały by mi tak bardzo gdyby nie kampania bikini która była do zrealizowania. Finalnie nam się udało ale warunki nie były łatwe do pracy :)
Przez 3 lata ciągłego podróżowania po odległych zakątkach świata sądziłam że nic nie jest w stanie mnie już mocno zaskoczyć. Ale Hawaje sprawiły że odkryłam coś innego niż dotychczas, tego nie da się opisać żadnymi słowami i każdy kto tam był to potwierdzi. Oczywiście że Oahu ma też swoje mroczne strony ponieważ jest dosyć spora przestępczość jak to Stany, przy tych bardziej turystycznych miejscach często napotkamy tłumy a w samym Honolulu zobaczymy ogrom bezdomnych i narkomanów. Jako że już trochę widziałam, nie czułam się zawiedziona ani nawet jakoś mnie to nie zaskoczyło. podziwiałam za to same plusy których jest o wiele wiele więcej.
Po kilku zdaniach mojej fascynacji tym miejscem przejdę do pokazania wam tego co udało nam się zobaczyć przez te 10 dni.
Lanikai Beach
Jedna z najpiękniejszych plaży na Oahu, bialutki piasek, palmy i turkusowa woda. Zdecydowanie mój ,,plażowy'' nr. 1
Jedna z najpiękniejszych plaży na Oahu, bialutki piasek, palmy i turkusowa woda. Zdecydowanie mój ,,plażowy'' nr. 1
Kailua Beach
Przed Lanikai znajduje się Kailua, równie piękna choć również tłoczna. Ale tu zdecydowanie łatwiej jest znalezć miejsce parkingowe jeżeli poruszacie się autem. Niestety więcej czasu spędzałam w innych miejscach więc mam tylko jedne zdjęcie po zachodzie z tej plaży.
Hoomaluhia Botanical Garden
Coś czego nie możecie pominąć to ten ogród będący parkiem narodowym, byłyśmy tu na przejażdżkę chyba 4 razy i za każdym razem zachwycałyśmy się jeszcze bardziej... Wstęp jest darmowy, a park otwarty od 9 do 16. Niestety jeżeli marzy wam się zdjęcie przy słynnej drodze - możecie o nim pomarzyć. Jest totalny zakaz robienia na niej zdjęć od jakiegoś czasu przez tworzące się korki oraz wypadek (niestety nie dowiedziałam się jaki). Są osoby które próbują i też nam przeszło to przez myśl aczkolwiek dla mnie to by było niesamowicie stresujące ponieważ krzyczą zaraz przez megafon oraz jadą za tobą zwracając Ci uwagę. Dlatego zachwycałyśmy się tym miejscem bez robienia sobie pamiątkowych zdjęć. Było pięknie, niezapomniany widok.
W środku znajduje się kilka parkingów, ławek oraz toalety. Można na spokojnie pospacerować lub usiąść na ławce i delektować się chwilą.
Ka'awa Beach
Jedna z tych dzikich, zapierających dech miejsc. W słoneczny dzień góra jest pięknie oświetlona i widok naprawdę jest genialny. W weekendy jest tu dużo lokalnych mieszkańców - lepiej przyjechać w tygodniu, wtedy plaża jest pusta.
Lanikai Pilbox
Tylko ten szlak udało nam się zaliczyć, choć Oahu oferuje ich o wiele więcej. Czas wejścia to ok 30 min w jedną stronę. Ja wybrałam się tam spontanicznie zbyt się nie zastanawiając po deszczu w białych tenisówkach i spódnicy... nie popełniajcie tego błędu, ubierzcie wygodne buty i wejdzie w miarę możliwości gdy będzie sucho ponieważ pod górkę musiałam trzymać się linki i gałęzi ponieważ tak mocno ślizgały mi się buty ! Na górze widok niesamowity, załapałyśmy się też na parę minut intensywnej tęczy - NIE DO OPISANIA <3
Tylko ten szlak udało nam się zaliczyć, choć Oahu oferuje ich o wiele więcej. Czas wejścia to ok 30 min w jedną stronę. Ja wybrałam się tam spontanicznie zbyt się nie zastanawiając po deszczu w białych tenisówkach i spódnicy... nie popełniajcie tego błędu, ubierzcie wygodne buty i wejdzie w miarę możliwości gdy będzie sucho ponieważ pod górkę musiałam trzymać się linki i gałęzi ponieważ tak mocno ślizgały mi się buty ! Na górze widok niesamowity, załapałyśmy się też na parę minut intensywnej tęczy - NIE DO OPISANIA <3
Kualoa Ranch
Najtańszy pakiet czyli przejażdżka po Kualoa turystycznym autobusikiem to koszt 37 $
Najdroższy- 250 $, w tym jazda konna, Zipline, posiłki i wiele innych
Ciekawe miejsce jeśli lubicie tego typu atrakcje. Tutaj nagrywano np. Jurassic Park oraz serial Lost, możecie skorzystać z Zipline czy jazdy na quadzie lub konnej. Park ma ogrom atrakcji ALE musicie zarezerwować sobie online dany pakiet dużo wcześniej. Nasz był dostępny dopiero miesiąc do przodu...
Najdroższy- 250 $, w tym jazda konna, Zipline, posiłki i wiele innych
Takie urocze miejsce znalazłam dzięki moim obserwatorom!
Co prawda to teren prywatny ale warto było na parę minut złamać zasady dla tych widoków.
Hanauma Bay
Plaża idealna do nurkowania, jest chroniona ze względu na liczne rafy koralowe.
Jedyna płatna plaża na wyspie - wstęp bodajże 6 $ lun 7 $( nie pamiętam dokładnie).
Jest otwarta do 17:00
Waikiki
Bardziej tłoczno i więcej cywilizacji - zdecydowanie Waikiki i okolice. Parking przy plaży to ok. 6 $ za 4 h. Nie wiem czym to jest spowodowane ale zdecydowanie na Waikiki było mniej opadów niż na innych plażach. Znajdziecie tu maskę sklepów z pamiątkami ( choć taniej jest w Walmart), mnóstwo knajp i słynną ulicę z luksusowymi butikami. Jest trochę taniej niż w Europie ponieważ podatek mniejszy :) Sama się skusiłam na torebkę Prady którą już dawno chciałam kupić ale nigdzie nie była dostępna.
Bardziej tłoczno i więcej cywilizacji - zdecydowanie Waikiki i okolice. Parking przy plaży to ok. 6 $ za 4 h. Nie wiem czym to jest spowodowane ale zdecydowanie na Waikiki było mniej opadów niż na innych plażach. Znajdziecie tu maskę sklepów z pamiątkami ( choć taniej jest w Walmart), mnóstwo knajp i słynną ulicę z luksusowymi butikami. Jest trochę taniej niż w Europie ponieważ podatek mniejszy :) Sama się skusiłam na torebkę Prady którą już dawno chciałam kupić ale nigdzie nie była dostępna.
Zachód na waikiki
Jeśli zachód na tej części wyspy to tylko Waikiki ! Na górnej części zdecydowanie sunstet beach.
Hula show
W wybrane dni o 18:00 możecie zobaczyć przy plaży darmowe Hula Show. Warto zobaczyć choć osobiście spodziewałam się iż ten taniec będzie bardziej energiczny.
Harmonogram : TUTAJ
Jedna z malutkich plaży 5 -10 min od naszego Airbnb
Leonards Bakery
Wieloletnia piekarnia z odpowiednikiem naszych pączków ,, MALASADAS'', podawane prosto z kuchni jeszcze ciepłe. Byłam tu 3 razy... PYCHAAA.
Warto postać trochę w kolejce dla tych smakołyków.
Rainbow Drive- in
Jedno z najbardziej kultowych miejsc z tradycyjnym Hawajskim jedzeniem. Tłusto i dosyć ciężko ale warto spróbować lokalnej kuchni właśnie w tym miejscu z historią.
NORTH
Północna część wyspy. Bardziej dzika, ma swój wyjątkowy klimat i warto objechać każdą plażę. Niestety pogoda nam nie dopisała dlatego zdjęć mam niewiele bo nie chciałam zalać sprzętu ale objechałyśmy następujące miejsca :
-Banzai Pipeline
-Walmea Beach
-Sunset Beach
-nie udało nam się dotrzeć na wodospad Waimea który warto zobaczyć
Giovanni's Shrimp Truck
Najsłynniejsze miejsce z pysznym jedzeniem w tej części Oahu, kolejki są tu ZAWSZE.
Nie mogłam się oprzeć i spróbowałyśmy czosnkowych krewetek - niebo w gębie ;)
The Sunrise Shack
Punkt z ,,instagramowym'' zdrowym jedzeniem, wiele blogerek robi sobie przy nim fotki. Jednak ja mam mieszane odczucia ponieważ miejsce promuje się na bio ale bowle podają w plastikowych kubkach - byłam w podobnym miejscu na Filipinach i podane w kokosie robią o wiele lepszy efekt oraz faktycznie są BIO :)
Schody do nieba / Haiku Stairs
Legendarne miejsce na które nie udało nam się dotrzeć. Zapewne gdyby nie praca i kampania która była do zrealizowania poszłybyśmy tam.Kilka bardzo ważnych informacji o tym miejscu. Wejście jest nielegalne, przy wejściu stoi strażnik a nad schodami często latają helikoptery, miejsca pilnuje policja. Koszt kary - 1000 $.Jednak jest sposób na obejście strażnika, oraz uniknięcie mandatu. Są lokalni ludzie którzy mogą wybrać się na górę z wami za 200 $, czas wejścia to ok 6- 7 h w zależności od waszej sprawności fizycznej. Zaczyna się wejście w środku nocy koło 3:00. Trochę adrenaliny, droga nie jest łatwa ale każdy opowiada że przeżycie warte zachodu i widok niezapomniany. Każdy kto tam wszedł mówi że to jedna z najlepszych rzeczy w ich życiu...
Decyzja należy więc do was.
Widoki podczas trasy :
NOCLEG :
Ze względu na wysokie ceny wybrałyśmy jeden z tańszych noclegów z airbnb. Oceniłabym 5/10, spałam w tańszych, naprawdę średniej klasy warunkach - ale zawsze gdy oferowana była kuchnia, znajdowały się też naczynia, garnki, czajnik. Tu tego zabrakło i zastałyśmy brudną kuchnię.
Właścicielka pozwoliła nam w jadalni zostawić bagaże ale nie pozwoliła nam się umyć przed wylotem który miałyśmy wieczorem. Oczywiście nie jest to jej obowiązek aczkolwiek pierwszy raz się z czymś takim spotkałam i miałam silny niesmak ponieważ zawsze oraz wszędzie udostępniali nam prysznic. Sąsiedzi z góry non stop się kłócili, nam co prawda to nie przeszkadzało ale inni lokatorzy airbnb mocno na to narzekali - miejsce oferuje 3 osobne pokoje 2- osobowe, kuchnia oraz łazienka wspólna.
Ogromny plus za lokalizację, zawsze udawało nam się zaparkować, widoki z okna również były przepiękne.
link do miejsca : TUTAJ
Samochód
Zarezerwowałyśmy auto przez booking.com z firmy BUDGET która znajdowała się na lotnisku. Bezproblemowo, jedna z najtańszych ofert jakie znalazłyśmy. Oceniamy 10/10.
Kaucja - 100 $
Parkingi raczej są darmowe w większości miejsc, jedynie przy plaży Waikii płaciłyśmy :)
Kilka wskazówek :
*Loty / Obsługiwane przez Deltę oraz KLM. Warto szukać połączeń z Pl do San Francisco i z tamtąd na Hawaje ponieważ czasem są całkiem niezłe oferty.
* Mieszkańcy bardzo lubią gdy witacie się z nimi po ,,Hawajsku'', Aloha oznacza cześć a Mahalo - dziękuję. Warto używać tych zwrotów.
*Zakupy najtaniej wychodzą w Walmart, w lokalnych supermarketach możecie zapłacić kilka razy drożej.
* W naszym airbnb nie było wifi więc kupiłyśmy kartę SIM z pakietem internetu. Koszt karty z pakietem 10 GB w T-mobile to 50 $.
* Niestety Hawaje mają swój klimat i pogoda jest tu zmienna, oprócz szortów zabierzcie cieniutką kurtkę przeciwdeszczową.
*Nie zapomnijcie o Amerykańskich przejściówkach do kontaktu !!
*Przesunięcie czasowe jest spore, wylatując jesteście na Hawajach teoretycznie tego samego dnia choć podróż trwa ponad dobę. Różnica to 11 h do tyłu - melatonina powinna pomóc jeśli nie chcecie się budzić w środku nocy :)
* Produkty spożywcze jak to w Stanach wiadomo są o wiele droższe, aby zaoszczędzić i nie tracić czasu na knajpy i zakupy każdego dnia - zabrałam ze sobą na śniadania gotowe owsianki które wystarczy zalać wodą. Podstawowe rzeczy jak sół i pieprz do awokado na kolację też zabrałam :)
U nas koszt złotówki czy dwóch a tam minimum 4 $
*Wianki oraz tradycyjne naszyjniki ze świeżych kwiatów. O wiele tańsze są w China Town, polecam wam CINDY'S LEI SHOP. Koszt wianka to ok 20- 30 $
KOSZTORYS za osobę :
Nocleg (10 nocy )- 3190 zł : 2 / 1595 zł
Samochód - 1284 zł : 2 / 642 zł
Lot - 3186 zł
Paliwo - ok. 350 zł :2 /175 zł
koszt całkowity pobytu 10 dniowego za osobę 5598 zł
plus jedzenie i parkingi które są kwestią mocno indywidualną.
8 komentarzy
Wow. Cena powala :)))) z jakim wyprzedzeniem kupowałyście bilety lotnicze? Pozdr Kasia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wskazówki! Mam nadzieję, że kiedyś przydadzą mi się te informacje ❤
OdpowiedzUsuńŚwietne wskazówki! Mam nadzieję, że przydadzą mi się kiedyś te informacje ❤
OdpowiedzUsuńA dla mnie cena calkiem ok jak za 10 dni w szczególności jeżeli chodzi o loty , ja ciągle szukam w miarę taniego biletu z UK ale takiej ceny jeszcze nie widzialam jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńSuper relacja dzięki niej jestem przekonana ze kiedyś wyląduje na Hawajach ;)
Jakim aparatem były wykonywane te zdj z plaży ? Są cudowne I mega jakość maja !❣
OdpowiedzUsuńNaprawde myslalam ze wyjdzie to o wiele drozej. Miejsce przepiekne, udowadniasz ze warto marzyc i spelniac marzenia! I ze wcale nie muszą to byc kolosalne koszta i pobyty w 5 gwiazdkowym hotelu i pływanie przez 10 dni w basenie. Jestes niesamowita
OdpowiedzUsuńNiesamowite widoki! Cena dla jednych wysoka, dla drugich ok, ale czym są pieniądze w obliczu spełniania marzeń? Rozumieją to wszystkie osoby kochające podróżować!
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona relacja to ta oraz z Siargao :) Do którego z tych miejsc chętniej byś wróciła: Oahu czy Siargao? Siargao wydaje mi się bardziej rajskie, ale mogę się mylić :)
OdpowiedzUsuń